Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Pią 16:23, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- A czy ja myślałem o czymś innym? - prychnął i szybko wskoczył do łóżka. Przysunął się do Anny i objął ją w talii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MaDzia ®
Przyjaciel:)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba szatanów
|
Wysłany: Pią 18:58, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Mmm... Ale słodko pachniesz - dodał. Dziewczyna uśmiechnęła się. Przekręciła się w jego stronę i także obiegła go w talii. Patrzyli sobie w oczy.
- Dobra. A teraz idziemy grzecznie spać. Przynieść ci kołdrę?
- Ale ja mam kołdrę - okrył sie szczelnie powielą dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Pią 19:03, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wyglądali dość śmiesznie. Dla Anny to nic nie znaczyło, ale dla Billa... Czuł się dość niezręcznie. Pocałował dziewczynę w nos, a ta zamruczała cicho i otworzyła oczy.
- Wiesz, tylko nie pomyśl sobie za dużo, misiek - powiedziała, trochę żartobliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaDzia ®
Przyjaciel:)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba szatanów
|
Wysłany: Pią 21:41, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie no co ty - wyszczerzył ząbki Noo.. jasne ze nie pomyślę ja tylko marze dodał w myślach. Zasnęli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Sob 9:59, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Przez noc, trochę się szamotali o kołdrę, ale około trzeciej nad ranem wreszcie przestali.
Nad ranem Bill obudził się z głową Anny na klatce piersiowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaDzia ®
Przyjaciel:)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba szatanów
|
Wysłany: Sob 14:23, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Był z tego zadowolony. Chwilę patrzył na nią maślanymi oczami. Tak słodko spała. Nie miał serca jej obudzić. Leżał bezczynnie aż ponownie zasnął.
Tym razem obudziła się Anna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Sob 14:43, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Czując pod sobą coś kościstego, położyła się na poduszce. Spojrzała na chłopaka i pocałowała go w policzek. Ten otworzył oczy i także pocałował dziewczynę w policzek.
- Czas wstawać - powiedziała i wyskoczyła z łóżka. Przy okazji włączyła komputer. Gdy włączyła ICQ, pojawiła się wiadomość od Scotta. Otworzyła.
Zapytaj się Billa o gwałt. Zobaczysz, że jesteś kolejna na jego liście.
Dziewczyna natychmiast wyrwała Billa z łazienki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaDzia ®
Przyjaciel:)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba szatanów
|
Wysłany: Sob 14:53, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Pokazała palcem na wiadomość.
- Co to jest? O co mu chodzi? - Zapytała roztrzęsiona. Chłopak spuścił oczy.
- Byem świadkiem. - zaczął niepewnie. - Stchórzyłem. Nie podałem pomocnej ręki.
- Bill, konkrety.
-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Sob 14:58, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak podszedł do okna i westchnął. Dziewczyna była cała roztrzęsiona.
- Scott zgwałcił pewną dziewczynę na imprezie. Jestem tego pewien. Ja ją znalazłem w kałuży krwi, ale stchórzyłem i uciekłem. Ja zeznawałem przeciwko Scottowi, ale ten zrzucił to na kogoś innego. Całkiem przypadkowego chłopaka... - powiedział. W oczach zalśniły lekkie łzy. W tej chwili weszła mama Anny.
- No, nawet nie hałasowaliście w nocy - zaśmiała się. Anna skarciła ją wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaDzia ®
Przyjaciel:)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba szatanów
|
Wysłany: Sob 15:00, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- mamo, mogłabyś wyjść i przyjść za 20 lat?
- Ojejku, no dobrze. To ubierzcie się i przyjdźcie na śniadanie. - Powiedziała zrzucona z tropu kobieta i wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Sob 15:01, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Bill... - dziewczyna zaczęła niepewnie. Podeszła do chłopaka i położyła głowę na jego ramieniu. - Będzie dobrze, słonko, zobaczysz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaDzia ®
Przyjaciel:)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba szatanów
|
Wysłany: Sob 15:10, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Przytulili się.
- Scott jest cholernym draniem - Anna, starła łzę z policzka Billa. - Poradzimy sobie z nim.
- Kochana jesteś, wiesz?
- Ty też. - uśmiechnęła się. - A teraz ubieraj się i chodź na śniadanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Sob 15:12, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Zeszli razem na śniadanie, trzymając się za rękę.
- Płatki, czy jajecznica, Bill? - spytała się mama Anny, pokazując na stół.
- Jajecznicę proszę. - Chłopak się uśmiechnął i podał talerz kobiecie. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaDzia ®
Przyjaciel:)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba szatanów
|
Wysłany: Sob 15:15, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Anna w tej chwili stała się nerwowa. Yvonne - matka Anny - poszła otworzyć drzwi. Do kuchni dochodziły dźwięki miłych powitań. Anna upuściła talerz.
- Anna co się stało? - podszedł do niej Bill i pomógł sprzątnąć rozbity talerz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Sob 15:17, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- To Scott - szepnęła. - Wszędzie poznam ten głos.
Bill zrobił dziwną minę. Nie był zadowolony z jego wizyty.
- Cześć Anna, cześć Bill - powitał się bardzo mile chłopak. Anna przełknęła ślinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaDzia ®
Przyjaciel:)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba szatanów
|
Wysłany: Sob 15:22, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- My przepraszamy ale musimy już iść, mamo - powiedziała szybko Anna.
- A gdzie to idziecie? Scott tu specjalnie do was przyszedł. - Yvonne
- Tak, być może. Ale niestety dzisiaj nie możemy zostać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Sob 20:52, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kobieta była trochę zaskoczona. Anna spojrzała na nią błagalnie. Matka chyba zrozumiała.
- No, dobrze. Scott jadę dzisiaj na zakupy, pomożesz mi? - spytała.
- Oczywiście - odpowiedział, nieco rozgniewany.
Anna pociągnęła Billa za rękę i wyszli. Mieli zamiar dzisiaj iść na basen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaDzia ®
Gość
|
Wysłany: Sob 22:08, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ale tam nie dotarli. Schowali się za rogiem ulicy i czekali aż samochud Yvonne przejedzie. Gdy tak się stało pobiegli spowrotem do domu Anny.
- Musze pogadać z mamą, wytłumaczyć jej wszystko.
- To może ja dzisiaj pójdę do domu i zostawię cię z matką.
- Niee...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Sob 22:12, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Było mi tak ciepło... - Zarumieniła się Anna. Chłopak objął ją ramieniem. - Z resztą, powinieneś być przy tej rozmowie, skarbeczku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaDzia ®
Przyjaciel:)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba szatanów
|
Wysłany: Sob 22:14, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Ooo, jak ty do mnie ładnie mówisz kwiatuszku - pocałował ją w czubek czoła
- Dokładnie tak jak na to zasługujesz - wyszczerzyła ząbki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Sob 22:16, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- No, no. Wchodzimy na wyższy poziom? - spytał chłopak, podnosząc jedną brew.
- Kochany, ale ty sobie nie myśl za dużo. Przyjaciele tak do siebie mówią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaDzia ®
Przyjaciel:)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba szatanów
|
Wysłany: Sob 22:21, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- No wiem, wiem. - uśmiechnął się - co robimy?
- Hmm... Pomożesz mi tu posprzątać - zaśmiała się i rzuciła w niego swoją koszulką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Sob 22:23, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak widział przez chwilę tylko róż i czuł na buzi materiał. Szedł po omacku, aż poczuł, jak leży na czymś miękkim. Anna zdjęła mu bluzkę z twarzy. Okazało się, że Bill leży na niej, a ona na łóżku. Chłopak nie mógł się powstrzymać i namiętnie musnął jej wargi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaDzia ®
Przyjaciel:)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba szatanów
|
Wysłany: Sob 22:26, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-Bill! Nie wolno - zaśmiała się i pogroziła mu palcem
- No wiem wiem. Aniuu - chciał ja musnąć w nos lecz ta odwróciła twarz
- Dla pana wciąż jeszcze Anna - zaśmiała się i sama cmoknęła go w nos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Sob 22:28, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Po chwili jednak, to ona przewróciła Billa plecami do łóżka i musnęła jego wargi. Chłopak był zaskoczony.
- Nagła zmiana? - spytał żartobliwie.
- Taka rozkosz ma mnie ominąć? Nawet nie wiesz, jakie masz smaczne usteczka - zaśmiała się i znów go pocałowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|