Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Pią 16:22, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak był wyraźnie zaskoczony.
- Bill, ja sbi nie umiem poradzić z tym wszystkim, a nie chcę ciebie obarczać poblemami. - Płakała dalej, odwracając się do Billa plecami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MaDzia ®
Przyjaciel:)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba szatanów
|
Wysłany: Pią 16:24, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Największy problem bym miał gdyby nie było cie codziennie koło mnie. - Dziewczyna popatrzyła na niego przez ramię.
- Ale.. - łzy cały czas płynły jej po policzkach Musisz być twardy, musisz, musisz, musisz. Ona cie teraz potrzebuje przeszło billowi przez myśl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Pią 16:27, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Skarbie, ja chcę przeżyć każdy twój problem. Nie wiem, co będzie w przyszłości, ale teraz cię kocham i nie przestanę - powiedział Bill, kładąc rękę na jej ramieniu. Dziewczyna drgnęła. Podeszła i zamknęła drzwi do pokoju.
Gdy znalazła się koło Billa pocałowała go jak najczulej i namiętnie umiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaDzia ®
Przyjaciel:)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba szatanów
|
Wysłany: Pią 16:29, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Też cie kocham. Właścnie dlatego chce oszczędzić ci męki.
- To nie jest rozwiązanie. Takim prowizorycznym rozwiązaniem moje serce krwawiło by najmocniej. - Ojejku, on nigdy się tak nie wyrażał. pomyślała Anna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Pią 16:32, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Bill, błagam zrozum i uszanuj moją decyzję. Nie chcę, żebyś widzial mnie w takim stanie... - powiedziała ostrzej. Bill już nie wytrzymał i po jego policzku spłynęła łza.
- Idź już. - Anna odwróciła się plecami do niego i spojrzała za okno. Wiedziała, że będzie ciężko, ale musiała.
Bill jak szalony wybiegł z pokoju i z trzaskiem drzwi wyszedł z domu Anny. Wszyscy nie wiedzieli o co chodzi. Tom wyleciał za nim, zaś Andreas poszedł do Anny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaDzia ®
Przyjaciel:)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba szatanów
|
Wysłany: Pią 16:33, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- CO jest? - Tom - Hey koleś! zaczekałbyś na brata. - Bill nerwowo staną. - O co chodzi?
- Kazała mi iść to ide, nie?
- BIll debiu. Ona tego NIE CHCE. Mówi tak pod wpływem emocji.
- Gówna nie emocji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Pią 16:37, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Bill, przestań! - krzyknął, trzęsąc bratem. Czarny westchnął.
- Chciała, to proszę. Dlatego, że ją kocham, wykonuję jej polecenia - warknął, ocierając łzy.
- Jeśli ją kochasz, to wróć. Ona chce, żebyś był przy niej - powiedział Tom.
- Teraz za późno - odpowiedział Bill i poszedł w stronę domu. Tom stał chwilę w miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaDzia ®
Przyjaciel:)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba szatanów
|
Wysłany: Pią 16:39, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jednak zdecydował pójść za bratem tak by ten go nie widział. Bill doszedł do mostu. Pochylił sie nad nim. Wyciągnął ze swojej kieszeni telefon i napisał wiadomość(ale nigdzie jej nie wysłał). Następnie pochylił się mocniej s stronę wody. Wyglądało jakby chciał tam wskoczyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Pią 16:43, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tom ciągle patrzał z paru metrów. Obiecał sobie, że gdy zauważy coś bardzo niepokojącego, od razu do niego podleci.
Bill wysłał jednak wiadomość.
Anuś, proszę. Ja chcę być przy tobie każdego dnia. Płakać razem z tobą i się śmiać. Jesteś najważniejsza dla mnie. Błagam, kocham cię...
Po chwili dostał wiadomość.
Nie. Zniknij. Błagam. Odejdź. Bądź tym, kim byłeś zawsze i zapomnij o mnie. Na zawsze...
Zdenerwowany chłopak rzucił komórkę do wody i pobiegł w stronę domu. Tom poszedł za nim. Tak oboje doszli pod swój budynek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Przyjaciel:)
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, w którym jestem tylko ja.
|
Wysłany: Pią 17:18, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Bill... - zaczął Tom, kładąc bratu rękę na ramieniu.
- Zostaw mnie - warknął Czarny i natychmiast wyrwał się z uścisku.
- Chyba jej nie zostawisz? - zapytał dredziarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Pią 18:00, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- A mam inne wyjście?! - odwrócił się czarnowłosy. Jego twarz miała czarne smugi bo łzach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Przyjaciel:)
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, w którym jestem tylko ja.
|
Wysłany: Pią 18:06, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Bill, uspokój się. Nie możesz jej teraz zostawić... - zaczął Tom, ale nie udało mu się skończyć.
- Ona tego chce - powiedział cicho. - Chce, żebym o niej zapomniał.
- I Ty zamierzasz to zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Pią 18:10, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Spróbuję. Chociaż to nie przyjdzie mi łatwo, ale jeśli ona tego chce... - Westchnął czarny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 19:41, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Tobie się całkowicie w głowie poprzewracało! Zostawisz ją tylko dlatego, że ona tego chce? Jak było z nami w szkole. Poniżali nas, szykanowali ale nigdy nie przestałeś być sobą. Nie przestałeś realizować marzeń, planów, dalej malowałeś paznokcie i dalej nosiłeś tą swoją fryzurkę. I co? Co? Poddajesz się? - Tom potrząsnął bratem tak mocno, że ten zachwiał się porządnie.
- Nie poddam... - Popatrzył na niego z pod posklejanych rzęs.
- I teraz widzę w tobie Kaulitza. Prawdziwego. - Poklepał bliźniaka po ramieniu.
- Ale nie będę się narzucał.
[szlag mnie trafia. przedtem mi nie dodało posta. wrrr.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Przyjaciel:)
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, w którym jestem tylko ja.
|
Wysłany: Pią 20:03, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Uparty jak osioł - westchnął Tom, a czarny spojrzał na niego smutnymi oczami. - Bill, nie możesz się poddać. Nie teraz...
- Muszę - przewrwał mu, po czym wepchnął dłonie do kieszeni spodni i wszedł do domu, trzaskając drzwiami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Pią 20:12, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tom przewrócił oczami i zatrzymał brata w przedpokoju.
- Ona cię potrzebuje, musi stąd wyjechać. Anna sobie sama nie poradzi... Zrozum wreszcie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 20:19, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Co mam zrozumieć, co? - przyparł brata do ściany - że mnie nie potrzebuje, nie kocha! Co? Powiedźże coś!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Przyjaciel:)
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, w którym jestem tylko ja.
|
Wysłany: Pią 20:22, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Bill, uspokój się w końcu i otwórz oczy! - tym razem Tom podniósł głos, wyrywając się z uścisku. - Ona Cię kocha...
- Kocha - prychnął. - Gdyby kochała, nigdy nie kazałaby mi znikać ze swojego życia. Na zawsze - dodał, po czym wspiął się po drewnianych schodach i zamknął się w swoim pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Pią 20:24, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tom zaczął walić w drzwi brata.
- Wiesz, że miłość ma różne oblicza? Ale jeśli ona sobie nie poradzi, bedziesz miał później wyrzuty sumienia, zobaczysz... - powiedział Tom, stojąc pod drziami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 20:24, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tom tylko wpatrywał się w drzwi nic nie mówiąc. Słowa były zbędne. wiedział, że jak bill się zaprze to nie ma odwrotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Pią 20:28, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Bill w tym czasie wyskoczył przez okno, w końcu to było nisko. Pobiegł do Anny. Matka dziewczyny puściła go natychmiast. Okazało się, że Anna zatrzasnęła się w swoim pokoju. chłopak od razu podleciał do drzwi.
- Skarbie, błagam, wpuść mnie... - mówił, ledwo co powstrzymując się od płaczu. Zero reakcji.
[Może ustalmy kolejnośc na teraz? Lola - Ja - Shadow, ok?]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 20:33, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Do cholery! Wyjadę z tobą nawet na koniec świata i jeszcze dalej! Rzucę wszystko! Karierę, rodziców, brata, Gustava i Georga!Tylko błagam, wpuść mnie do środka... Dlaczego mnie odrzucasz, moją pomoc? Dlaczego MNIE odrzucasz! Podobno kochasz!
- Bill... - głowa rozpoczęła "wystawanie" z za drzwi.
[okej.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konaszefka
Przyjaciel:)
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, gdzie Bill jest tylko mój xD
|
Wysłany: Pią 20:35, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak od razu ściszył ton głosu.
- Anuś, błagam...
- Czy ty jesteś naparwdę w stanie tyle dla mnie poświęcić? - spytała z błyskiem w oczach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Przyjaciel:)
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, w którym jestem tylko ja.
|
Wysłany: Pią 20:36, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście - odpowiedział bez wahania, a dziewczyna spojrzała prosto w ukochane tęczówki.
- Bill, ja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 20:42, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Bill ja... Naprawdę... Nie wiedziałam, nie mogłabym... Przecież to twoje marzenia...
- Czasem marzenia warto poświęcić. - Mruknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|