
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carmen_B
Poczatkujący
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: i tu bedzie problem...może być Los Angeles ?
|
Wysłany: Czw 17:20, 19 Lip 2007 Temat postu: Gdybym wiedziała... |
|
|
"Z każdym nowym doświadczeniem, które sprawia, że nie boisz się swoim lekom spojrzeć prosto w twarz, zdobywasz siłę, odwagę i pewność siebie. Możesz wówczas powiedzieć sobie: Przeżyłem ten horror. Teraz mogę zająć się następną sprawą.”
źródło nieznane
Kiedyś nauczysz się dostrzegać różnicę między trzymaniem za ręce, a połączeniem dusz.
I dowiesz się, że miłość to nie tylko pożądanie, a przebywanie w czyimś towarzystwie nie oznacza poczucia bezpieczeństwa.
I zaczniesz zdawać sobie sprawę, że pocałunki nie są przypieczętowaniem umowy na całe życie, a prezenty nie są obietnicami.
A zaczniesz akceptować porażki i znosić je z podniesioną głową, otwartymi oczami i wdziękiem osoby dorosłej, a nie z żalem i gniewem dziecka.
Nauczysz się kroczyć drogami własnej codzienności, ponieważ jutro jest zbyt niepewne, by coś na nim budować.
Po pewnym czasie przekonasz się, że nawet rozkoszne ciepło słońca parzy skórę, gdy zbyt długo go zażywasz.
Zasadź, więc własny ogród i przystrój swą duszę, zamiast czekać, aż ktoś przyniesie ci kwiaty.
I przekonaj się, że naprawdę potrafisz wiele znieść…
Że masz swoją wartość.
I, że jesteś naprawdę silny…
Byłam zepsutą nastolatką. Ale nie tak zwyczajnie zepsutą nie pozwalającą dotykać niczego w swoim pokoju piętnastolatką. O nie, ja byłam zakłamanym, manipulującym ludźmi potworem o zjadliwym języku. Wcześnie zdałam sobie sprawę z tego, że mogę robić wszystko po swojemu jedynie, jedynie w niewielkim stopniu dostosowując się do innych.. Współcześni scenarzyści mydlanych oper nie stworzyliby gorszego charakteru. Tu rzuciłam kilka złośliwych komentarzy, tam padło jedno lub dwa przeklęstwa, złe spojrzenie i było wszystko wspaniale. Tak mi się przynajmniej wydawało.
Na zewnątrz byłam dobrym dzieckiem. Ot, chichotliwa trzpiotka z zadartym noskiem, która lubi uprawiać sport i brać udział w zawodach. Może, dlatego niektórzy pozwalali, abym stosowała wobec nich swoją, jak ją dzisiaj nazywam „taktykę buldożera”. Nie zważałam przy tym na tych, którzy byli mi bliscy. Przynajmniej przez jakiś czas.
Byłam dość sprytna, by zmuszać niektórych ludzi do postępowania zgodnie z moją wolą.
Dzisiaj zastanawiam się, dlaczego tak długo to trwało, zanim nie skrzywdziłam najważniejszej osoby w życiu każdego człowieka, mojej mamy.
Do dziś pamiętam słowa, które huczą w mojej głowie:
- Czekałam na ciebie tak długo! Nie odpychaj mnie chce ci pomóc! –krzyczała
- Nie prosiłam się o ciebie! Nigdy nie chciałam abyś się o mnie troszczyła! Zostaw mnie w spokoju i zapomnij, że kiedykolwiek istniałam.
Byłam podła i nie licząc się z kosztami, chciałam, aby wszystko szło po mojej myśli.
Tak samo jak większość moich koleżanek spotykałam się z chłopakami z marginesu. Wymykałam się z domu o różnych porach, w szczególności w nocy, po to, aby udowodnić, że potrafię i to. Wymyślałam zawsze jakieś skomplikowane kłamstwa, które, które zawsze znajdowały się na granicy prawdobieństwa.
Dzięki temu znalazłam sposób, by zwrócić na siebie uwagę, a jednocześnie być niewidzialną.
Jak na ironię nie mogę powiedzieć, że byłam wtedy pod wpływem narkotyków czy alkoholu.
Moim jedynym nałogiem była nienawiść, zadowolenie sprawiało mi zadawanie matce bólu.
Potem przyszły pytania. Po co? Dlaczego? Dlaczego atakuje własną matkę?
Te pytania nasunęły mi tylko jedną myśl do głowy- wybuch samobójczego gniewu.
Następnego dnia obudziłam się w „kurorcie” po zakończonej niepowodzeniem próbie wyskoczenia z pędzącego samochodu. Z dwóch rzeczy jasno zdałam sobie sprawę:, że mam na sobie buty bez sznurowadeł i że na pewno nie chce umierać.
I nie chcę już ranić ludzi, aby ukryć to, do czego nie umiałam się przyznać: nienawiści do siebie samej.
Bezwarunkowa miłość jest najcenniejszym darem, jaki możemy komuś zaofiarować. A przebaczenie jest najcenniejszym prezentem, jaki możemy otrzymać.
Odczuwanie bólu i miłości, potrzeba pomocy – to naturalne uczucia i nie można ich ukrywać.
~~~~
Moja pierwsza jednoczęściówka na tym forum. Pisane do notki.
Jeszcze nikt mnie tak szczerze nie oceniał, więc chciałabym wiedzieć co na ten
temat myslicie.
Tylko nie bijcie za mocno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Niunia.
Mistrz pisania;)
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk ;)
|
Wysłany: Pią 21:03, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie, to bardzo ładne )). Bo wiadomo, mądry Polak po szkodzie. Choć w tym wypadku nie mogę ocenić, czy to Polka, to przysłowie się sprawdza nie tylko w Polsce.
Ślicznie opisałaś przemianę bohaterki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmen_B
Poczatkujący
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: i tu bedzie problem...może być Los Angeles ?
|
Wysłany: Pon 20:28, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuje, postaram się jeszcze coś tam naskrobać kiedyś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 12:00, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem... Mam mieszane uczucia...
Takiego czegoś konkretnego we mnie nie wzbudziło... Być może, że mam alergie znieczulewicową a może dlatego, że po przeczytaniu cudownych paru dzieł jednej osoby, zmuszających mnie do łez...
Nie jestem obiektywna. Dam pole do popisu komuś innemu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|