|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yuna
Poczatkujący
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Pią 13:30, 02 Lut 2007 Temat postu: Koncert z przeszłości... |
|
|
Wiem, że to co zaraz przeczytacie wzbudzi trochę kontrowersji, ale od tego postanowiłam zacząć swoją działalność tutaj
Zobaczymy jak to ocenicie
***
Powolnie nadchodził zmierzch. W stolicy Grecji w jednym z domostw trwa właśnie sympozjon*. Gospodarzem jego był jeden z najbogatszych Ateńczyków - Pylopillus, a wśród jego gości znaleźć można tu i ówdzie, najznamienitsze osobistości.
Libacja** trwała, a w jej trakcie w domie Pylopillusa pojawiali się coraz to nowsi goście.
Hetery*** zabawiały ich swym tańcem i pokazami akrobatycznymi, wywołując tym samym ogólny entuzjazm wśród zebranych.
Dopiero pojawienie się czterech młodych mężczyzn odwróciło uwagę gospodarza od tańczących, półnagich kobiet.
Wstał on ze swego klinai****, poprawił szatę i powolnym krokiem podszedł do swych gości.
Nie miał w zwyczaju nikogo witać, ale te cztery postacie stanowiły główny punkt jego uczty.
- Chwaląc Dionizosa i hołdując wspaniałemu Apollinowi witam Was w mych skromnych progach – skierował swą mowę do czterech mężczyzn
- Z wielką czcią bogów pozdrawiamy Cię czcigodny Pylopillusie – odpowiedział jeden z nich. Miał on fantazyjnie ułożone, czarne włosy, co w Atenach było zjawiskiem dość niespotykanym.
- Czuję się zaszczycony mogąc gościć u siebie tak wspaniałego aojda*****, jakim jesteś Ty czcigodny Billusie. Czuję się niegodny goszczenia Ciebie wraz z całą twoją hordą muzyków – Tomdysem, Giorgusem i Gustavusem
- Drogi Pylopillusie uczyńmy zadość tym zbędnym powitaniom, nie po to tu przybyliśmy – oznajmił jeden z wcześniej wymienionych – Tomdys, będący wysokim, długowłosym mężczyzną. Fryzura jego w towarzystwie wzbudzała nie mniejsze zadziwienie, niż fryzura brata jego Billusa. Tomdys włosy miał poplątane w sposób nieznany żadnemu Grekowi. Wyglądały one niczym wijące się na głowie robaki. Nikt jednak nie śmiał zapytywać Tomdysa, skąd pomysł na taką fryzurę, bowiem w towarzystwie pytania takie uchodziły za niegrzeczne i nieprzyzwoite.
- Jak sobie czcigodny panie życzysz – odparł potulnie gospodarz, drapiąc się za uchem, co wprawiło jego posiwiałą czuprynę w ruch – zaraz dobiegnie końca przedstawienie heter. Później środek mego salonu należy tylko do Ciebie i twej świty – oznajmił poważnym tonem.
- Czcigodni moi goście, mam zaszczyt powitać na mej uczcie najwyższej klasy aojda i jego hordę muzyków. Wspaniali panowie zgodzili się ku czci Apollona zaszczycić nas dzisiejszego wieczora swą pieśnią. Powitajcie zatem Billusa, Tomdysa, Giorgusa i Gustavusa – gospodarz uczynił stosowne powitanie.
Mężczyźni odstawili puchary słodkiego, czerwonego wina na najbliżej stojący stół i zajęli wyznaczone wcześniej miejsca.
Tomdys chwycił swą kitarę******, Giorgus złapał lirę*******, a Gustavus zajął miejsce przy tympanonie (bębnie) i talerzach.
Billus postanowił przemówić jednym zdaniem
- Czujemy się zaszczyceni mogąc swą obecnością uświetnić ucztę przyjaciela naszego Pylopillusa.
Giorgus i Tomdys krótkim intrem poprzedzili pieśń Billusa.
Odeszliśmyż i wróciliśmyż znowuż
Ale czymże było to cóżeśmy widzieli?
Zmianą? – tocóżeśmy zobaczyli?
To byłoż dobre wcześniejszymi czasy
Jednakże teraz już nie….
Nicże nie jest jak wcześniej
Nic nie jest takie jakież bylo wcze-e-e-e-e-śniej
Nicże nie jest jak wcześniej
Nic nie jest takie jakież było wcze-e-e-e-e-śniej
(na potrzeby opowiadania zmieniony tekst „Nothings like before”)
Gdy tylko głos czarnowłosego śpiewaka przebrzmiał przez pomieszczenie, zapadła w nim cisza. Muzyka wykonywana przez tych czterech młodych Ateńczyków zawsze wzbudzała dość dziwne reakcje.
Dopiero po chwili, co poniektórzy zaczęli oklaskiwać wykonawców, lecz Ci już kierowali swe kroki w stronę wyjścia, nie żegnając się nawet z gospodarzem.
Na twarzach ich gościły dziwne wyrazy.
- Nie było tak źle – przemówił Giorgus
- Wolę nasze czasy – odparł mu Tomdys – XXI wiek jest zdecydowanie lepszy
Słowa ich wzbudzały zdziwienie i dezorientacje u Ateńczyków, których mijali. Czwórka młodych mężczyzn nie zwracała na nich uwagi
- Oni po prostu nie zrozumieli przesłania – dodał Billus.
Dalej poszli milcząc.
Szli przez uśpione dzięki Selene miasto.
Mijali kolejne uliczki, by wkrótce skręcić w jedną z nich i rozpłynąć się niczym nocne zjawy za jej rogiem.
*sympozjon – przyjęcie po odbytej wcześniej kolacji
** libacja – uczta z winem
*** hetery – niewolnice
**** klinai – rodzaj łoża, na którym spoczywało się w czasie uczt
***** aojd – śpiewak
******kitara – instrument strunowy szarpany płytką zwaną plektronem, posiadający od 3 do 12 strun
*******lira – instrument strunowy, również szarpany plektronem, posiadający od 4 do 10 strun
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
extremalna.
ADMINISTRATOR.
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: away from U.^^
|
Wysłany: Sob 12:47, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zaskoczyłaś mnie!
Pozytywnie. Spodobało mi się i to bardzo.
Jestem na tak;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shieru
Gość
|
Wysłany: Śro 23:36, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
() Jaki zaskok! Oryginalne. Nawet bardzo. Podoba mi się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 0:01, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja to gdzieś czytałam. Na jakimś forum, chyba na thpoland.pl Nie wiem czy to jest plagiat, czy ty to tamta ona. W każdym bądz razie nie podobało mi się. Takie suche, kiczowate... A pozatym nie lubię mitologii.
3?
Lola(bez parasola)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annabelle
Mistrz pisania;)
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...wiesz, że ja dziewica?
|
Wysłany: Pią 16:26, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
eeejj mi się podobało, Bardzo oryginalne..hehe super, masz 5!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suzy
Poczatkujący
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bierze się miłość?
|
Wysłany: Śro 17:19, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tak jakoś... dziwnie? Mozliwe, ale chyba nie wszystko musi mi się podobać . Czekam na następną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yuna
Poczatkujący
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Wto 22:37, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Lola napisał: | Nie wiem czy to jest plagiat, czy ty to tamta ona. |
Dokładnie yuna vel laya z thpoland i ja to dokładnie ta sama osoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 11:41, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Aha. Bo tak się właśnie zastanawiałam...
Kurczę, szkoda, że przenieśli tamto forum.
Edit:50, ha!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anja
Przyjaciel:)
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła rodem ;D
|
Wysłany: Czw 22:01, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem, bede okrutna.
Beznadziejne.
W ogóle mi sie nie podobało.
Nie moglam zagłebić sie w tekst, bo odrazu mnie odrzucało.
Zupełnie mi sie nie podobało.
2, ale to tylko za oryginalny pomysł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|