" Nie potrzebowali już słów..."

FuckYou

Moja..pierwsza jednoczęściówka na tym forum…Ciekawe czy wam się spodoba...

*

Czekał na lotnisku. Jego myśli wciąż krążyły obok tej..niskiej, zielonookiej dziewczyny. Kiedyś ranił. Choć wcale nie chciał. Wszytko się zmieniło, kiedy ona weszła w jego świat. Pokochał ją całym sercem.I wcale mu się nie wydawało. Kochał ją. Czystą, i co ważniejsze, bezinteresowną miłością... Lecz ona nie dała mu szansy..

Gdy grał, marzył by zagrać tylko dla niej…

Otworzyły się drzwi samolotu. Kilka innych osób. Ale on wypatrywał tylko JEJ. Odrzucił dredy, które nieznośnie targał wiatr. Wreszcie ją zobaczył. Dalej miała te niepoukładane, ciemne włosy i zielone oczy. Pomarańczowa sukienka podwiewała się lekko, a sama jej właścicielka kogoś szukała wzrokiem. Napotkawszy Dredziarza, uśmiechnęła się lekko i przyśpieszyła kroku, by w końcu wpaść w jego ramiona.

Wziął od niej bagaż i postawił go na ziemi. Zielonooka spojrzała na niego z zainteresowaniem. Już wiedziała, co będzie chciał zrobić…
Położył swoje dłonie, na jej biodrach i przyciągnął ją do siebie.
- Mogę Cię..przytulić?- to ostatnie słowo, wypowiedział lekko zachrypniętym głosem
- Tom..-zaczęła
- Jak nie to nic nie szko..- nie dała mu dokończyć
- Pocałuj mnie- powiedziała lekko zawstydzona- po prostu pocałuj…
Dredowłosy spojrzał z zaskoczeniem na dziewczynę. Nie spodziewał się tego. Ale TAKIEJ okazji nie mógł przegapić. Przyciągnął ją jeszcze bliżej i delikatnie musnął jej usta, wargami.
- Tom…
Te słowa...Wypowiedziane takim…spragnionym głosem, były jak zaklęcie. Objął ją w talii i lekko podniósł. Kiedy ich usta się spotkały, nie mógł powstrzymać mrowienia w żołądku ani tego aby nie wpleść dłoni w jej włosy…

*

Nigdy. Po prostu NIGDY!. Tak jej nie całował…
...z pożądaniem..
…pasją..
…miłością…
..pragnieniem…

Zimny kolczyk, wodzący wokół jej ust, tylko jeszcze bardziej potęgował motylki w brzuchu, a opuszki palców, muskające kark doprowadzały do szału…
Teraz, dopiero teraz, zrozumiała, że go kocha…
Odsunęła się od niego i wypowiedziała te dwa, piękne słowa…
- Tom...Kocham Cię…

*

Dwa słowa…A powiedziały wszystko. Teraz dopiero był szczęśliwy.

Uśmiechnął się, ale nic nie mówił. Nie potrzebowali już słów...

Shadow

Z krótkie. Jak dla mnie, to wypadło... średnio. Za mało opisów uczuć.

P.S. Bardzo oryginalny nick Very Happy

Annabelle

Nie, nie i nie. Za sztucznie to opisałaś. Shadow ma rację, mało opisów, ale nie martw się Smile

to Twoja pierwsza jednoczęściówka. A początki zawsze są trudne. Smile

Za mało oryginalnie.

P.S. Nick, rzeczywiście fajne xD

Mała Niewiadoma

Jakby koniec opowiadania Smile

Jestem pół na pół. Poza tym za krótkie Smile

PS: Bardzo oryginalny nick Smile

Lola

Zgadzam się z poprzedniczkami.
Za mało uczuć, opisu sytuacji, takie... sztuczne.
A do tego podstawowe błędy: dawałaś dwie kropki zamiast trzech, przed i po myślniku dajemy spację, tak samo po znakach przestankowych, przecinek przed "i" i podkreślanie wyrazów poprzez pisanie TAKIMI literami. Osobiście uważam, że to lepiej wygląda, jak to jest podkreślone lub pogrubione, lub pochylone.
Jeżeli chodzi o dialog. Ja osobiście znam dwie wersje: książkową i od pani od polaka.
Gdybym sprawdzała w kierunku tej pierwszej, byłoby nawet dobrze.
Jednak ja już się wyczuliłam na tą drugą i wytknę ci błędy (które tam są, moim zdaniem):
przykład do pomocy:

Anja

Lola

Anja

Lola

Dziewczyny w opowiadaniach tego używają np. Elli.
Albo takie coś:

Miałem tak wielką ochotę..., lecz coś mnie powstrzymywało.

Anja

Aaa teraz rozumiem, chociaż... ten wykrzyknik mnie irytuje.

Najlepiej wykasowałabym to zdanie.

Lola

Albo można byłoby go ułożyć jakoś stylistycznie inaczej... Ale to za dużo roboty.

Anja

Tak sczerze to mi się ten cały post nie podoba.

i Jeśli to zdanie mialoby być poprawne i w ogóle cala praca, to trzeba by napisać ja od poczatku.

Lola

Fakt... Ja kiedyś przez głupie "być" musiałam pisać dwu kartkową pracę od nowa Zawstydzony

Anja

ech wspólczuje.
ale nie dało się tego jakoś prościej odratowac?

Lola

Nie, bo albo powtórzenia były, albo szyk zdania się cały walił. I nie wiadomo było o co kaput.

Anja

A no tak. W takich sytuacjach to nie ma innego wyjścia jak tylko zacząć od poczatku.

Lola

Ale przynajmniej napisałam dużo lepsze Hyhy

Anja

Chciaż jakiś pożytek z tego był ; D

Lola

Taaakk... I bolące palce.

Anja

No, ale się opłacało.

Lola

Fakt faktem. I dzięki temu szkoliłam także swój styl.

Anja

No właśnie, to dobry sposób.

Ja nie trzymam się jednego stylu, tylko... lubie eksperymentować.
ale zawsze pozostaje 'coś' charakterystycznego, że widać, ze to moja praca.

Lola

Ja też się staram... Dodać, co jest moim znakiem firmowym xD Najczęściej to jest "cholera" albo "kurczaczek".

Anja

x D

bardzo oryginalne

kurczaczek x D

a ogólnie przeklinasz?

Lola

Kurczaczek powstał od kurde xD Na obozie.

Nie przeklinam, raczej mówię coś w stylu kurde, cholera, czizys. O!