Sława, pieniądze i seks.

FuckYou

Powoli otwierałam oczy.
Oślepiona blaskiem słońca, przedzierającego sie przez zasłony, uciekałam przed zgubnymi, dla mnie, objęciami Morfeusza. Otrząsając sie ze snu, usiadłam i czując, że jestem naga, odruchowo zasłoniłam piersi rękami. Lecz po chwili, zdałam sobie sprawę, że nie ma przed kim sie kryć. Z krzesła zniknęła koszulka a na ziemi nie leżały już dżinsowe spodnie, chłopaka z którym spędziłam wczoraj upojną noc. Jeszcze pamiętałam ten zapach. Właśnie on omamił mnie wczoraj. Jego delikatne ręce, wodzące po ciele i zimny kolczyk, muskający podniebienie, przyprawiły mnie o zawroty głowy. Zapomniałam o jakichkolwiek zasadach i o tym, że on jest gwiazdą. Byliśmy tylko my.
Właśnie w ten sposób wylądowałam z nim w łóżku.
Idąc wolnym krokiem przez pokój, wyciągnęłam rękę, aby złapać telefon. Wybierając numer, który dostałam wczoraj na "After Party", nie myślałam o tym co powiem ani o tym co on mi odpowie.
...Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że był to mój drugi błąd.
Pierwszym był seks z Kaulitz'em....
Po kilku sygnałach, usłyszałam głos. Mówiąc szybko po niemiecku, zastanawiałam sie co to za dźwięki w tle. Dla mnie to brzmiało jak ciche pojękiwanie.Tłumione czymś.
Kiedy zamiast odpowiedzi, na zadane przeze mnie pytanie, usłyszałam głośniejsze jęczenie i wzdychanie. Już wtedy było wszytko jasne. Zanim się rozłączyłam usłyszałam jak Bill Kaulitz krzyczy, w spaźmie rozkoszy. Rzuciłam słuchawką.

Okłamał i wykorzystał.
Zasrany egoista.
Dla niego istnieją tylko sława, pieniądze i seks.

*

Krótkie.

Ale ja nie umiem pisać długich 1partówek!
Eh...

Okropne zapewnie.
No ale cóż.
Do bani...

Paulinka;* · Gość

Podoba mi się, troche inne niż to co pisałaś w sQl, ale to jest fajniejsze Bu$$ka :*:*

Lola

Wyszłam z wprawy...
Mało opisów uczuć, co zresztą wiesz. Suche i 'troszeczkę' oklepane.
Cyku cyku cyku.
Bez oceny, bo już nie potrafię.

Joanna

Hmm... mogłoby być dłuższe prawda. Troche oklepane (wiele widziałam, gdzie jest sex, a później rozpacz) i zgadzam się z Lolą - za mało uczuć.
Jednak musze przyznać, że mi się to podobało. Wink

.Areis